Poza fantastyczną żyrafą i popiersiem Orzeszkowej w parku Praskim znajdują się jeszcze trzy rzeźby. I o tych trzech nie mogę znaleźć żadnej konkretnej informacji. Wszędzie (?) piszą tylko, że są to rzeźby zwierząt. A przecież to naprawdę interesujące dzieła sztuki.
O tej trudno nawet, nie znając tytułu ani zamysłu autora, stwierdzić, że przedstawia zwierzęta (niedźwiedzie?). Równie dobrze mogą być to kochankowie, zapaśnicy albo pomnik przyjaźni polsko-radzieckiej.
Druga rzeźba jest już łatwiejsza do "odcyfrowania". Ciekawe kto i kiedy ustawił w parku tego picassowskiego żubra?
Najbardziej tajemnicza jest trzecia figura, najrozmaiciej, choć najczęściej słonikiem przezywana przez internautów.
Nogi faktycznie słoniowe, ale te uszka? Pewnie nawięcej wyjaśniłby nos, gdyby się uchował.
Pupa słoniowa.
Ale już tułów raczej tygrysi.
Zresztą gatunek bez większego znaczenia, istotniejszą sprawą wydaje się "namierzenie" autorów i inicjatorów ustawienia tych rzeźb w praskim parku. Ktokolwiek widział, ktokolwiek wie...
Ktokolwiek widział, ktokolwiek wie? Staram się czytać wiele o Pradze – tak teraz modnej i eksplorowanej na wszystkie sposoby. Nadal jednak, i to niemal podczas każdego spaceru, natykam się na fascynujące zagadki. Może ktoś pomoże mi je rozwiązać?
niedziela, 11 grudnia 2011
park Praski, wieża spadochronowa
Oto resztki przedwojennej wieży spadochronowej w parku Praskim. Paweł Elsztein pisze, że trafiła ona na złom w latach 60. ubiegłego wieku. Jednak przynajmniej dwaj użytkownicy tego forum piszą, że pamiętają wieżę jeszcze z połowy lat 70. A jak było naprawdę? Taka wieża to w końcu nie igła w stogu siana, być może ktoś pamięta i podzieli się ze mną swoimi wspomnieniami?
Subskrybuj:
Posty (Atom)